Dzień Maltański

12:07

Dzisiejszy dzień był pełen wrażeń. Mogliśmy zasmakować maltańskich przekąsek oraz dowiedzieliśmy się jak grupa uczniów spędziła praktyki zagraniczne. Zostały także wręczone przez panią Dyrektor certyfikaty udziału w projekcie. Nie będziemy przedłużać i zapraszamy na dwa krótkie wywiady z nauczycielami i galerię zdjęć.

Wywiad z panem Piotrem Wasikiem.

BIGOS: Jak Pan ocenia pracę uczniów w przygotowaniach do Dnia Maltańskiego?

Pan Piotr Wasik: Jak oceniam? Ja akurat tutaj ogarniam część gastronomiczną, więc nie do końca orientuję się jak to wygląda w całości. Wiem, że faktycznie są przygotowania na sali gimnastycznej, także zarówno będzie to z pewnością jakieś przedstawienie ogólnie Malty jako kraju, kuchni i z mojej strony jako gastronomia przygotowujemy poczęstunek dla uczniów. Takie charakterystyczne dania maltańskie jak krakersy z pastą z fasoli, ciasteczka z nadzieniem przyprawianym gałką muszkatołową. Także myślę, że jest to ciekawie zaprojektowany dzień.., że tak powiem można go ugryźć dzisiaj z różnych stron. 

BIGOS: Czy uczniowie byli chętni do tego, żeby poznać przepisy stricte maltańskie, czy stawiali jakiś opór?

Pan Piotr Wasik: Nie, oporów nie mieli. Raczej podchodzą do tego otwarcie, chcą próbować nowych rzeczy, choć nie zawsze im smakują. W tym wieku często nasz smak nie jest na tyle wyczuty i jesteśmy przyzwyczajeni do tych kilku podstawowych smaków, których używamy i wtedy pojawia się coś nowego jak na przykład gałka muszkatołowa w deserze. Większość uczniów trąci taki smak.

I dzisiejszy dzień podsumowała także pani Marta Czochara.

BIGOS: Jak przebiegały przygotowania do Dnia Maltańskiego?

Pani Marta Czochara: Wszystko szło zgodnie z planem. Mieliśmy dużo rzeczy, które trzeba było ze sobą połączyć. Staraliśmy się wszystkim uczestnikom rozdzielić jakieś zadania, każda grupa musiała przygotować prezentacje, które oglądaliśmy dzisiaj. Pani Makos nadzorowała przygotowania od strony gastronomicznej przy czym troszkę pomagali uczniowie. Mieli własne pomysły co można przygotować i oczywiście klasy gastronomiczne to wszystko cudownie przygotowały.

BIGOS: Czy sądzi Pani, że wszystko tego dnia było dopięte na ostatni guzik?

Pani Marta Czochara: Myślę, że tak. Wszyscy cudownie się sprawili. Świetnie zostały przeprowadzone prezentacje. Nasi prowadzący również zrobili kawał dobrej roboty oraz całe wsparcie techniczne nie zawiodło. Myślę, że na gastronomi też się wszystko udało.

BIGOS: Jak Pani wspomina czas spędzony na Cyprze?

Pani Marta Czochara: Cudownie.

BIGOS: Czy nauczyła się Pani czegoś nowego?

Pani Marta Czochara: Jeśli chodzi o grupę cypryjską, to lekcje greckiego przeprowadzane były w szkole i w tych lekcjach brali udział tylko uczniowie. Natomiast jadąc już na lotnisko śpiewali nam wyuczoną grecką piosenkę. Nauczyli nas także podstawowych zwrotów. Jeśli chodzi o kulinaria to z panią Leśniak podglądałyśmy i smakowałyśmy potraw z restauracji, w której pracowali uczniowie.

Dziękujemy za wywiady i zapraszamy do galerii zdjęć:























1 komentarze

  1. przepraszam bardzo ale bardzo mało uwagi jest poświęconej na temat Cypru. Cypr przecież był po raz pierwszy zgłoszony do projektu.. a Malta jest już któryś rok z kolei ! jestem oburzona brakiem poświęcenia uwagi na temat praktyk na Cyprze!

    OdpowiedzUsuń