Witajcie serdecznie,

 Dzisiaj chciałbym Wam opowiedzieć o nie najnowszym już filmie francuskim [premiera 13 kwietnia 2012 roku] zatytułowanym "Nietykalni". Obraz ten wywarł na mnie ogromne wrażenie i mam nadzieję, że Wam również się spodoba.

Jest to zabawna, momentami zaskakująca historia wielkiej przyjaźni sparaliżowanego arystokraty Phillipa z Driss'em - młodym mieszkańcem ubogich dzielnic  Paryża.
Akcja filmu zaczyna się w momencie, kiedy Driss udaje się do pracy jako pielęgniarz-opiekun wyżej wspomnianego bogacza .Od momentu zatrudnienia na tym stanowisku Driss wywraca życie Phillipa - dosłownie - do góry nogami. Niesamowite wrażenie robią wszechobecne, nieszablonowe żarty oraz ścieżka dźwiękowa autorstwa Ludovico Einaudi, która doskonale uzupełnia, jednocześnie jakby wzmacniając charakter opisywanych zdarzeń. A najciekawsze jest to, że historia ta inspirowana jest prawdziwymi wydarzeniami, co daje nam odczucie  jeszcze większego  podziwu i uznania dla autorów dzieła, ich pomysłowości i wrażliwości twórczej. Niesamowita jest więź, jaka połączyła tych bohaterów, całkowicie sprzeczna z szablonowym postrzeganiem świata, najbardziej oczywistym schematem podziału świata na bogaty [czyt. arystokratyczny] i  ten bardziej biedny. Ten film jest świetnym dowodem na to, że może istnieć prawdziwa i szczera przyjaźń ponad podziałami, liczą się tylko dobre intencje oraz nieograniczony entuzjazm połączony z wielką chęcią życia . Pozwoliłem sobie określić to w ten sposób, ponieważ jest to główne przesłanie filmu, które pozwala nam - widzom chociaż na krótko zastanowić się nad tym, co w życiu mniej, a co  bardziej ważne. Bardzo serdecznie Was zachęcam do obejrzenia  tej wykonanej  po mistrzowsku opowieści o walce z chorobą, przeciwnościami losu i życiowym optymizmie.

Taki pozytywny wizerunek świata mimo wszystko.Na szczęście i na przekór oczywistościom. Warto.

Michał Frimark kl.1TH

Przedstawiamy również zwiastun tejże ekranizacji i zachęcamy do obejrzenia, bo naprawdę warto!